Znalezienie pracy w Stanach to sztuka!

Wizy pracownicze są najtrudniej dostępne z pośród wszystkich wiz. Kluczowym w zrozumieniu ich specyfiki, jest spojrzenie na nie jako na narzędzie, które ma wesprzeć amerykańską gospodarkę Dlatego zatrudnienie obcokrajowca musi przynosić wymierną korzyć dla pracodawcy. Co więcej to po stronie aplikującego pracownika i jego przyszłego szefa leży udowadnianie, że zawarcie między nimi umowy o pracę, zwiększy potencjał firmy, zaś podobny pracownik jest w Stanach nieosiągalny. Wizy pracownicze nie są dedykowane obywatelom całego świata. Skierowane są dla wybranych, którzy wiedzą jak się sprzedać.

Jak zatem rozpocząć starania o uzyskanie wizy pracowniczej? Przede wszystkim należy przyswoić wiedzę z zakresu amerykańskiej kultury zarządzania. By pozyskać amerykańskiego pracodawcę, warto poznać jego oczekiwania i wymagania. Ważnym jest także, by mieć świadomość jakie zwyczaje i zasady panujące w danym regionie. Trendy i reguły w poszukiwaniu pracy różnią się diametralnie na terenie poszczególnych stanów. Uprzednio zdobyta wiedza, może uchronić nas przez popełnieniem gafy czy użyciem nieodpowiedniego, rażącego sformułowania. Odpowiednie kwalifikacje, dokumenty itp. są bardzo ważne ale to dopiero połowa sukcesu. Równie ważna, jak nie ważniejsza, jest sztuka sprzedania się. Pozyskanie pracodawcy gdy przebywamy w Stanach na wizie turystycznej nie jest nielegalne. Natomiast kategorycznie zabronione jest podjęcie w tym czasie czynnego zatrudnienia. Jedną z dróg by otrzymać wizę pracowniczą, jest właśnie posiadanie pracodawcy, który złoży odpowiednie dokumenty w USCIS. O wizę pracowniczą USA możemy starać się także, nie wyjeżdżając do Stanów. Niezastąpiony w tym przypadku jest internet. Liczne serwisy i agencje pośredniczące oferują całą gamę ofert pracy w Stanach Zjednoczonych. Można także rozważyć skorzystanie z programów edukacyjno-pracowniczych jak np. Work & Travel. Kiedy natomiast warto zasięgnąć pomocy prawnika imigracyjnego, napiszę w kolejnym poście.

See Ya!

Share Your Thoughts